Budowa Hurricane'a
Własność fot: Robert Gretzyngier
Samolot (replika) w skali 1:1 słynnego myśliwca Hawker Hurricane MK I, po trzech latach budowy, 18 września 2011 roku "wylądował" w naszym Ogrodzie Kultur i Tolerancji.
Puszczykowo 2011
Puszczykowo 2011
Anglia Dover 2008 rok
19.09.2011 – nastąpiło uroczyste odsłonięcia Hurricane’a w Ogrodzie Kultur i Tolerancji.
Nasz Hurricane jest repliką w skali 1:1 historycznego myśliwca, na którego kadłubie wyrysowano ostateczny plon Dywizjonu 303 w Bitwie o Anglię – 126 strąconych Adolfików. Na tym samolocie latał m. in. dowódca Dywizjonu, słynny as Witold Urbanowicz.
Samolot prezentuje się znakomicie. Jan Bromski wierniej go odtworzył niż te Hurricane’y, które robi się w Anglii.
Ten samolot jest hołdem należnym wszystkim lotnikom broniącym nieba Anglii, zwłaszcza tym z Dywizjonu 303, których zwycięstwa w pamiętnym 1940 roku wzbudziły podziw świata. Nie możemy zapomnieć o mechanikach, którzy we własnych warsztatach dywizjonu potrafili naprawiać po ciężkich uszkodzeniach samoloty nadające się do odesłania do fabryki. „Przy innej normalnej obsłudze dywizjon już w połowie mniej więcej września przestałby walczyć z braku maszyn”. Jest również hołdem złożonym naszemu ojcu między innymi za to, że w książce „Dywizjon 303”, autor, opisując męstwo polskiego żołnierza, pisał jak gdyby własną wersję Mazurka Dąbrowskiego, pokazując tak dobitnie, z takim żarem, że Polska jeszcze nie zginęła.
Odsłonięciu Hurricane’a towarzyszyła zorganizowana w naszym Muzeum wyjątkowo interesująca wystawa poświęcona lotnikom, którzy bronili nieba nad Anglią. Pokazaliśmy m.in. zdjęcia Arkadego Fiedlera z okresu Bitwy o Anglię. Ekspozycję wzbogaciły niezwykle cenne eksponaty z okresu wojny wypożyczone nam przez panów Dale’a Tylora i Adama Becha, a także przez Stowarzyszenie „Historia Militaris”, Towarzystwo Byłych Żołnierzy i Przyjaciół 15 Pułku Ułanów Poznańskich, Klub Modelarski „Jaźwiec” oraz Hero Collection.
Dzięki wielkiemu zaangażowaniu wszystkich wyżej wymienionych osób i instytucji powstała wspaniała wystawa, która długo pozostanie w pamięci naszych gości i zwiedzających.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
11 maja 2009 - meldunek z budowy repliki w skali 1:1 myśliwca Hawker Hurricane Mk 1. Na takich maszynach pamiętne walki toczył Dywizjon 303 w Bitwie o Anglię 1940r
Jan Bromski, budowniczy repliki, z pietyzmem odtworzył dotąd kołpak i śmigło samolotu, a także tylne stateczniki. Obecnie pracuje nad pionowym statecznikiem oraz przygotowuje formę szkieletową lewego płata nośnego (skrzydła).
Jan Bromski posiada plany Hurricane’a z Muzeum RAF-u w Londynie i z Muzeum Lotnictwa w Krakowie oraz korzysta z informacji i rysunków zawartych w „Skrzydlatej Polsce”. Od niedawna dysponuje również modelem Hurricane’a w skali 1:24, który posłuży mu jako wzorzec i dopomoże w budowie repliki. Ten model produkcji angielskiej wypożyczył naszemu Muzeum p. Aleksander Hełpa z Poznania, za co serdecznie mu dziękujemy.
Rozpiętość skrzydeł Hurricane’a 12,9m, długość 9,57m, uzbrojenie 8 karabinów maszynowych kal. 7,7mm. W kabinie będą wszystkie zegary i drążek, a tylna część kadłuba pokryta zostanie płótnem, tak jak to było w oryginalnych samolotach.
20 lipca 2009
Pionowy statecznik jest już gotowy. Jan Bromski przygotował również formę szkieletową płata nośnego, dzięki której będzie mógł teraz odtworzyć skrzydła samolotu.
Nasz Hurricane będzie repliką historycznego samolotu, na którego kadłubie wyrysowano napis upamiętniający ostateczny plon Dywizjonu 303 w Bitwie o Anglię – 126 strąconych Adolfów.
29.08.2009 - Lewe skrzydło (waga ponad 150kg, powierzchnia nośna ok 12 metrów kwadratowych) już niemal gotowe. Konstrukcja płata jest tak silna (grubość ścianek wynosi 6mm, wręgi wzmacniające rozmieszczone są co 70 cm), że spokojnie można chodzić po nim.
Jan Bromski mówi, że ze wszystkich dotychczasowych prac, odtworzenie skrzydła była najtrudniejsze i najbardziej pracochłonne. Było to prawdziwe wyzwanie dla niego.
Plac budowy odwiedził red. Marek Nowakowski z ekipą telewizyjną. Media żywo interesują się postępami prac nad budową naszego Hurricane'a.
2.11.2009 - Środkowa część płatów nośnych z wycięciem na kabinę pilota oraz całkowite lewe skrzydło są już gotowe. W środkowej części płatów nośnych znajdzie się konstrukcja podwozia wraz z kołami, a także konstrukcja nośna samolotu.
Jan Bromski obecnie pracuje nad wręgami poprzecznymi kadłuba Hurricane'a.
1.12.2009 - Budowniczy repliki wykonał ściany kabiny od fotela pilota do przedziału silnika. Gotowe są także wręgi na kabinę pilota. Tę później pokryją przeźroczyste płyty poliwęglanowe – mocne, odporne na słońce i nie ulegające zmatowieniu. W środkowej części skrzydła, pod kabiną pilota, zostały wprowadzone stalowe elementy konstrukcji, które tworzą podstawę podwozia i nośną konstrukcję całego samolotu.
Wręgi potrzebne do wykonania kabiny zostały uprzednio zeskanowane z rysunku technicznego i komputerowo powiększone do rzeczywistych wymiarów samolotu. Dzięki temu mamy pewność wiernego oddania kształtu Hurricane’a. Komputerowe powiększenie wykonał niezwykle życzliwy pomocnik Jana Bromskiego – pan Michał Nitschke z Poznania. Pan Michał dokonał również przeliczenia wytrzymałości konstrukcji stalowej samolotu i opracował sposób jej montażu.
14.01.2010 - Powoli wyłania się sylwetka kadłuba Hurricane'a!
Marek Oliwier po raz pierwszy zasiadł w miejscu, gdzie niebawem powstanie kabina myśliwca.
Wszystkie nity zostaną skrupulatnie odtworzone, a było ich na oryginalnym samolocie bardzo wiele!
8.02.2010 – Powstaje chłodnica silnika, która znajdzie się pod kabiną. Jan Bromski odtwarza także ramki klatki kabiny pilota. Przednia szyba kabiny będzie z pancernego szkła grubości 3cm.
29.03.2010 – Dwa zdjęcia z budowy Hurricane'a.
31.05.2010 – Powstaje prawe skrzydło
9.08.2010 - zaczęło się nitowanie! Jest to niezwykle żmudna praca. W jednym tylko skrzydle Hurricane’a było ok. pięciu tysięcy nitów. A więc w całym samolocie było ich grubo ponad dziesięć tysięcy (nity były również w kadłubie, ale tam znacznie mniej niż w skrzydłach).
Co jeszcze pozostało do wykończenia Hurricane’a?
1. Należy odtworzyć kabinę z przyrządami i siedzeniem pilota
Dzięki pomocy kolekcjonera, pana Macieja Koziczaka, mamy już pięć oryginalnych zegarów do Hurricane’a, m.in. zegary boosta, a więc dodatkowego wtrysku paliwa. Zacytujmy fragment z „Dywizjonu 303”:
„Myśliwiec władował „boosta”. Maszyna zawyła jakby biczem podcięta i gwałtownie skoczyła do przodu. Karubin odczuł rozkosz jeźdźca wbijającego ostrogi w bok rumaka”.
2. Dokończenie podwozia z kołami.
3. Zamontowanie lamp na skrzydłach
4. Szlifowanie, składanie i malowanie samolotu.
11.04.2011 - Hurricane "wyląduje" w naszym Ogrodzie Kultur i Tolerancji najprawdopodobniej we wrześniu 2011r.
Marek Fiedler pokazuje unikalne wydanie "Dywizjonu 303" , które wydrukowano w podziemnej Warszawie w 1943r.
Budowa kopii słynnego myśliwca, który ocalił Anglię, dobiega końca. Jan Bromski obecnie składa maszynę w swojej pracowni w Suchym Lesie. Po zakończeniu prac samolot zostanie przetransportowany do Puszczykowa.
Poniżej zdjęcia z 11 maja 2009
Jan Bromski demonstruje plany Markowi Fiedlerowi
kołpak ze śmigłem; w tyle stateczniki
Jan Bromski demonstruje stateczniki Markowi Oliwierowi Fiedlerowi
Jan Bromski i Marek Oliwier Fiedler demonstrują elementy formy łopat śmigła